Przesądów na temat tego co robić, lub czego nie robić przed ślubem jest całkiem sporo. A że perły przynoszą pecha (tak, tak… ale pamiętajcie, że tylko te prawdziwe ;), że coś pożyczonego, coś niebieskiego i coś starego warto ze sobą mieć w tym dniu (dlaczego nie), no i że Pan Młody nie powinien zobaczyć swej wybranki w sukni ślubnej wcześniej niż tuż przed ślubem.
Wybór sukni ślubnej to jedna z ważniejszych decyzji do podjęcia (przynajmniej z kobiecego punktu widzenia :). Mam dla Was kilka podpowiedzi, które pomogą w przygotowaniu spotkania w Salonie Ślubnym.